Kiedy ostatnio poczułeś złość, Liderze?
W moim ostatnim wpisie blogowym mówiłam o emocjach w miejscu pracy i inteligencji emocjonalnej. Podkreśliłam również, że skuteczne przywództwo polega na:
- zwracaniu uwagi na własne uczucia i emocje,
- rozumieniu co one oznaczają,
- byciu świadomym w jakich sytuacjach się pojawiają
zamiast automatycznej i niekontrolowanej reakcji. Jest to klucz do skutecznego i inspirującego przywództwa.
Tym razem przyjrzyjmy się “negatywnym” emocjom, które większość liderów uważa za niepożądane w miejscu pracy. Co więcej, boimy się ich, nie wiemy jak sobie z nimi radzić, a także obawiamy się ich u członków naszego zespołu. Szkolenia dla menadżerów najczęściej ignorują ten temat, co nie pozwala na efektywne zarządzanie zespołem.
Zobaczmy czym są te emocje, co próbują ci powiedzieć i dlaczego są ważne.
Istnieją cztery podstawowe „negatywne” emocje – strach, gniew, poczucie winy i smutek/żal. Przez większość czasu te emocje sprawiają, że czujemy się źle. Niektórzy ludzie reagują na nie przez zaprzeczenie i ich “zagrzebanie”. Niektórzy atakują innych, inni wycofują się. W każdym razie dla większości z nas tego rodzaju emocje są czymś, czego staramy się unikać.
Kiedy w życiu prywatnym staramy się ich unikać, to naturalnie unikamy ich też w miejscu pracy. Nawet jeżeli jako menadżer zespołu powinniśmy umiejętnie nimi zarządzać, a wręcz uczyć innych jak sobie z nimi radzić.
Jak zaprzyjaźnić się z “negatywnymi” emocjami?
Jak zaprzyjaźnić się z “negatywnymi” emocjami?
Jest jedna prosta wskazówka. Pomyśl o tych emocjach jako o sygnałach dla siebie samego, migających żółtych, które każą Ci zwolnić i zrozumieć wiadomość, którą starają się przekazać.
Wszystkie „negatywne” emocje są znakiem, aby dokonać korekty – jeśli tylko to zapamiętasz, będziesz na dobrej drodze do uświadomienia sobie co chcą Ci przekazać. Co więcej, pomyśl jak możesz pomóc Twoim pracownikom, jeżeli oni sami zrozumieją ten przekaz.
Przyjrzyjmy się po kolei czterem podstawowym „negatywnym” emocjom i temu, co mogą próbować ci powiedzieć.
- Strach jest elementem samoobrony. Bronisz się przed “zagrożeniem” dla tego, co kochasz. Kiedy poczujesz strach zwróć uwagę na to czego boisz się stracić, a dowiesz co jest dla ciebie ważne i jakie masz wartości. Jeżeli widzisz pracownika, który też ma obawy – pomóż mu zrozumieć czego i dlaczego się tego obawia, co jest dla niego ważne i jak może o to zadbać.
- Gniew rodzi się z miłości do siebie lub innych. Kiedy jesteś zły, to dlatego, że czujesz, że ktoś lub coś jest w jakiś sposób zagrożeniem dla ciebie lub kogoś lub czegoś, co kochasz lub cenisz. Pomyśl kiedy ostatni raz poczułeś gniew. Z czego wynikał? Jakie było zagrożenie? Kiedy zobaczysz gniew u innych – zadaj im te same pytania.
- Poczucie winy pomaga Ci zdecydować, kim jesteś. Czujesz się winny, kiedy mówisz lub robisz coś, co jest sprzeczne z tym, kim chcesz być lub kim myślisz, że powinieneś być. Zatem poczucie winy daje ci szansę dowiedzenia się więcej o sobie i ewentualnie zmiany swojego zachowania. To poczucie winy często pojawia się u członków zespołu, kiedy występuje konflikt wartości. Warto wtedy zapytać: co jest dla Ciebie ważne w tej sytuacji i zobaczyć czy te 2 wartości nie wykluczają się nawzajem.
- Smutek i żal pomagają przypomnieć o naszej wrażliwości i empatii. Pozwalają zachować perspektywę, uczą co jest dla Ciebie cenne i pomagają dowiedzieć się więcej o tym, jak doceniać życie. Pomyśl jak bardzo rozmowa z Twoim zespołem się zmieni jeżeli zamiast mówić “wszystko będzie dobrze”, pomożesz im zrozumieć z czego wynika smutek i czego nas uczy.
Następnym razem, gdy doświadczysz „negatywnej” emocji, poświęć chwilę na refleksję i zamiast reagować jak dotychczas, zastanów się co ci to migające żółte światło stara się powiedzieć. Natomiast kiedy dostrzeżesz te emocje u innych – zadaj im 3 poniższe pytania:
- Skąd u Ciebie to uczucie?
- Co próbuje ci powiedzieć twój strach/gniew/wina/smutek?
- Jak możesz to wykorzystać dla własnej korzyści?
Te 3 pytania są pomocne nie tylko dla członków Twojego zespołu, ale warto zadać je sobie samemu.